XIV Aukcja PREMIUM otwarta do licytacji!

Nieodnotowane 20zł 1924r.

16 sierpnia, 2016

Numizmatyka przyciąga kolekcjonerów swoją tajemniczością. Myślę że pod tym zdaniem podpiszę się każdy prawdziwy kolekcjoner. Na rynku mamy dostęp do niezliczonej ilości literatury traktującej często jednostkowe działy numizmatyki w najdrobniejszych szczegółach.  Nie rzadko autorzy publikacji dedykowali całe swoje życie zawodowe na badaniach i systematyzowaniu danego działu. W przypadku polskiego pieniądza papierowego dzięki pracy Czesława Miłczaka na rynku mamy dwutomową publikację która na mój gust na długo, jeśli nie na zawsze będzie uchodzić za swego rodzaju “biblię” dla kolekcjonerów tego działu. Często rozmawiając z  kolekcjonerami słyszę jednak  że posiadają w swoich zbiorach serie która nie jest wymieniona w literaturze. Nie każdy jednak uświadamia sobie że autorzy katalogów w zdecydowanej mierze zawierają jedynie informacje które sami osobiście potwierdzili dzięki czemu wiedza w nich zawarta jest wiarygodna. Fakt że jakaś seria nie jest wymieniona w danej literaturze może świadczyć co najwyżej o jej rzadkości ale wątpliwa jest jej unikalność. Nasza pierwsza i zapewne kolejne publikacje będą właśnie traktować o takich “odkryciach”, ale od razu podkreślę, że absolutnie nie przypisujemy sobie metki odkrywcy. Zapewne wiele naszych publikacji dla zaawansowanych kolekcjonerów nie będzie niczym nowym ale bazując na wiedzy jaka jest dostępna w literaturze danego działu chcemy pokazać że warto oglądać swoje numizmaty dokładnie bo nigdy nie wiemy co w sobie kryją. Zdecydowanie zachęcamy do zbierania nie tylko samych numizmatów ale także do zbierania wiedzy dzięki której kolekcjonerstwo jest w naszym odczuciu pełniejsze, bardziej świadome i myślę że tylko przy takim założeniu stanie się przygodą na całe życie.

Wstęp długi, obiecuję że kolejne wpisy będą od razu przechodzić do sedna tematu. Nasza pierwsza publikacja dotyczy banknotu który sam w sobie jest zapewne ozdobą w wielu zbiorach. 20zł 1924r. to banknot niewątpliwie rzadki, trudny do zdobycia w przyjemnym dla oka stanie, zaś w stanie nieobiegowym wręcz nieosiągalny. Obecnie mamy wyróżnione dwie odmiany. Pierwszą jest odmiana z niskim krojem liter tj. 4,13mm i krojem cyfr gdzie przykładowo cyfra 4 jest zamknięta, zaś drugą odmianę charakteryzuje wysokość cyfr 4.88mm gdzie wspomniana czwórka jest otwarta. Warto dodać że pomiędzy tymi odmianami każda cyfra w numeracji jest zupełnie inna ale po cyfrze 4 oraz 3 której na poniższym obrazku nie możemy porównać różnice są najbardziej wyraziste.

Odmiany A i B

.

DSC02525 [1024x768]Jednak pewnego dnia ku mojego zdziwieniu  wpadła w moje ręce 20zł 1924r. serii B, która na pierwszy rzut oka niczym się nie wyróżniała, aż do momentu kiedy  spojrzałem pod światło. Naprawdę rzadko wyodrębniamy odmianę na bazie tego co widzimy pod światło gdzie jedyne co dodatkowo widzimy to znak wodny. Jednak w tym przypadku oprócz standardowego wizerunku Tadeusza Kościuszki w owalu doszedł znak wodny w postaci cyfr 13 oraz 18 na lewym marginesie

Bardziej zaawansowani kolekcjonerzy wiedzą że istnieje  rzadki wzór 20zł 1924r. serii B, który to posiada dodatkowy znak wodny jako numerację technologiczną. Przeglądając notowania aukcyjne znalazłem wzór takiego banknotu z numerami 7 i 12 oraz właśnie 13 i 18 czyli takimi samymi jak na opisanym banknocie obiegowym. W literaturze znajdziemy jeszcze inne zestawy liczb.

Co ciekawe każdy wzór serii B ma taką samą numerację tj. 0312707 zaś nasza obiegowa 20zł 1924r. ma numerację 0385021. Poniżej zdjęcie wspomnianego banknotu gdzie wyraźnie widać przebicie dodatkowego znaku wodnego na lewym marginesie.

1 2

Skąd taki banknot ? Cóż według nas odpowiedź jest dość prosta. Banknot przeznaczony na wzór nie doczekał się nadruku ale co ciekawe trafił prawdopodobnie do obiegu o czym świadczą ślady zużycia. Ślady zużycia same w sobie oczywiście nie muszą oznaczać że banknot faktycznie był w obiegu ale znacznie to uprawdopodabniają. Dodam że banknot zachował się jak na swój typ wyśmienicie, bez śladów konserwacji, z piękną naturalną fakturą papieru, jedynie delikatne naddarcie na krawędziach obniżają faktyczny stan zachowania. Numeracja jest zbliżona do wzorów stąd szczególnie zachęcam do sprawdzenia swoich zbiorów bo może nasza 20zł II EM. B  skrywa w sobie dodatkowy znak wodny w postaci jeszcze innego zestawu liczb niż nasz egzemplarz. Osobiście nie zdziwiłbym się gdyby kolejna odkryta sztuka miałaby taki sam numer seryjny tj. 0385021 ale inny zestaw liczb w znaku wodnym.

Czy jest to odmiana ? Pojęcie odmiany w mojej opinii w dużej mierze zależy od metodologii jaką przyjmiemy. Zdecydowana rzesza kolekcjonerów podąża za odmianami według literatury czy to w przypadku monet czy banknotów jest to powszechną praktyką. Z czasem jednak jakiś dział zaczynamy bardziej badać, zbierać i zaczynamy go zbierać na swój sposób. W naszej ocenie trudno nie nazwać tego odmianą, odmianą niezwykle rzadką która pewnie wielu zaawansowanych kolekcjonerów obudzi i zachęci do poszukiwań, a tych początkujących już na początku swojej przygody zachęci do innego spojrzenia na kolekcjonowanie.

Na koniec mała prośba, jeśli znajdziecie Państwo w swoim zbiorze analogiczny egzemplarz to prosimy o kontakt. Postawiliśmy sobie za cel aby nasza firma poza działalnością czysto zarobkową wnosiła coś merytorycznego do szeroko pojętej numizmatyki. Na bazie jednego egzemplarza trudno wywnioskować więcej, stąd z niecierpliwością czekamy na ślad kolejnego takiego egzemplarza i choć słowa unikat osobiście nie lubię bo w branży jest nagminnie nadużywane to z przyjemnością obalę teorię o unikalności tego banknotu.