przeglądając ofertę banknotów z nadchodzącej Aukcji Tematycznej, zacząłem się zastanawiać jak bardzo kolekcjonerzy dziś premiują świeżość i naturalność…
Widzimy rosnącą dysproporcję cenową między chociażby 64 i 64 EPQ, ale przy słabszych stanach?
Wkładamy dużo wysiłku aby te cechy dla Was opisać
i jestem ciekaw na ile są te uwagi uwzględniane.
Ładna i świeża 50 złotówka z 1929 roku w rzadkiej i według nas niedocenianej odmianie z kropką rozdzielającą litery serii. Dla mnie piękna świeżynka, jakie lubię najbardziej.
Ps. Aukcję Tematyczną otworzymy lada dzień do wglądu, a już niebawem zaczniemy pokazywać piękne pozycje z kolejnej Aukcji Premium…