Aktualnie przyjmujemy walory na III Aukcję Limitowaną i XVI Aukcję PREMIUM

Rzadkie półtora talara – pośmiertne

27 lutego, 2025

Monety okolicznościowe były wybijane od wieków, wśród nich szczególne miejsce zajmują monety pośmiertne. Monety tego typu wybijano już w cesarstwie rzymskim, w okresie renesansu moda ta trafiła również do Europy. Nie są to zbyt często spotykane na rynku kolekcjonerski monety, a niektóre z nich są wyjątkowe, zostały bowiem wybite na cześć ostatnich przedstawicieli swoich rodów. Jednym z takich numizmatów jest półtora talara wybite na cześć ostatniego męskiego potomka dynastii Piastów. Wart wspomnieć, że tymi samymi stemplami wybijano również monetę o wadze 1 ¼ talara.

Jerzy Wilhelm, ostatni męski potomek dynastii Piastów. Urodził się 29 września 1660 roku w Oławie jako syn Chrystiana Legnickiego i Ludwiki Anhalckiej. Od dzieciństwa przygotowywano go do przejęcia władzy po ojcu. Jerzy Wilhelm otrzymał staranne wykształcenie, opanował kilka języków, w tym niemiecki, francuski, włoski, hiszpański, łacinę i polski. Studiował teologię, filozofię i retorykę. Po okresie rozbicia dzielnicowego Piastowie stopniowo tracili związki z Polską, co było szczególnie widoczne na Śląsku. Z każdym pokoleniem dynastia ulegała coraz większej germanizacji. Jednak ojciec Jerzego, Chrystian, starał się przywrócić więź z polskimi korzeniami, zgłębiając historię rodu. To właśnie na jego dworze zaczęto używać nazwy „Piastowie”, która wcześniej nie była powszechnie stosowana. Chrystian uczył syna historii przodków, nosił się w stylu polskim, a nawet zgłosił swoją kandydaturę podczas elekcji po abdykacji Jana II Kazimierza, choć nie zdobył poparcia szlachty.

Monety wybite po śmierci Jerzego Wilhelma mają szczególny wydźwięk, bowiem to na nim zakończyła się blisko 700 letnia historia rodu, z którego wywodzili się królowie i książęta polscy, oraz książęta dzielnicowi. Na naszej najbliższej XV Aukcji PREMIUM oferowana będzie moneta pośmiertna Jerzego, o nominale półtora talara.

Na awersie umieszczone jest popiersie księcia w prawo a legenda otokowa brzmi: 

JERZY WILHELM Z ŁASKI BOGA KSIĄŻĘ ŚLĄSKI, LEGNICY, BRZEGU I WOŁOWA

Na rewersie w szesnastu wierszach została umieszczona legenda:

PIASTA I KRÓLESTWA POLSKI, OSTATNI POTOMEK KSIĄŻĘ, ŻYŁ 15 LAT, LECZ JEDNAK / DOJRZAŁY/ PO DZIEWIĘCIOMIESIĘCZNYCH RZĄDACH KSIĄŻĘCYCH, DNIA 21 LISTOPADA ROKU 1675 /SOBIE, KRÓLESTWU, RODZINIE/ I DZIEWIĘCIU WIEKÓW LOS WYZNACZYŁ NIESZCZĘSNY KRES, POZOSTAWIAJĄC ŚLĄSK W NIEPEWNOŚCI. CZY WIĘCEJ NALEŻY SIĘ WDZIĘCZNOŚCI ZA URODZINY PIASTA, CZY WIĘCEJ ŁEZ Z POWODU LOSU JERZEGO WILHELMA

Gdy urodził się Jerzy Wilhelm, jego ojciec zamierzał nadać mu imię Piast, nawiązując do założyciela dynastii. Jednak sprzeciw duchowieństwa, które uważało to imię za zbyt pogańskie, zmusił go do zmiany decyzji. Jerzy Wilhelm objął samodzielne rządy w Księstwie Legnicko-Brzesko-Wołowskim w 1672 roku, ale formalnie rozpoczął panowanie 14 marca 1675 roku po złożeniu hołdu lennego cesarzowi Leopoldowi I. Wcześniej władzę jako regentka sprawowała jego matka, Ludwika. Młody książę zapowiadał się jako obiecujący władca, jednak jego życie przerwała nagła śmierć. 21 listopada 1675 roku, w wieku zaledwie 15 lat, Jerzy Wilhelm zmarł w wyniku ciężkiej gorączki, która pojawiła się po tym, jak wyruszył na polowanie, nie wyleczywszy wcześniejszej choroby. Jego śmierć oznaczała kres męskiej linii dynastii Piastów.

Nie tylko tło historyczne stanowi o wartości tego numizmatu, Kopicki ocenił jego rzadkość na R4, co nie odzwierciedla jednak stanu faktycznego. Monety pośmiertne Jerzego Wilhelma pojawiają się sporadycznie na rynku aukcyjnym. Oferowana przez nas moneta została zakupiona w 1997 roku na Jubileuszowej Aukcji na 125 lecie firmy BALDWIN, gdzie zdobiła okładkę katalogu. Przez blisko 30 lat była częścią oferowanej na naszej aukcji Kolekcji „Zielony Kruk”. Moneta godna uwagi nawet dla najbardziej wybrednych i wymagających Kolekcjonerów! Taka pozycja może już przez długi czas nie pojawić się na rynku aukcyjnym